Minęło własnie trzydzieści lat kiedy to Tomasz Beksiński pierwszy raz w Polskim Radio na programie drugim puścił The Joshua Tree U2. Lubiłem jak większość z nas nagrywać całe albumy na taśmy magnetofonowe aby potem słuchać. I właśnie od tego albumu po wysłuchaniu trzech pierwszych piosenek zakochałem się w U2. Muzyka tego zespołu dała mi inspirację praktycznie na całe życie. Nie mnie jednak dość wybiórczo podchodzę do ich twórczości i tak jak ten akurat kultowy już album wszedł we mnie w całości to na kolejnych znajdywałem tylko wybiórcze klimaty. Przez całe lata też wynajdywałem w sklepach płytowych w całej Polsce wszystkie inne wydawnictwa tego zespołu. Również te pirackie. Generalnie było to piractwo ale jakże potrzebne dla mojej kształtującej się duszy.
Teraz po latach postanowiłem zestawić ten czas, w tym jeden z tych songów ze zdjęciami, które w tym czasie również zrobiłem. Życzę miłego oglądania.