Jadac na targi po wielu godzinach spedzonych nad analiza aparatow i obiektywow bylem zdecydowany na 6D poniewaz jest stosunkowo tani. Tanszy od 5Dmk3 a daje taka sama jakosc obrazu. Jednak jak porownalem oba to zdecydowalem sie na 5Dmk3 bo przezwyczailem sie juz do poprzednika i szostka nie pasowala mi ergonomia oraz miala wolny af i byla mniejsza. Pracujac zawodowo czasami codziennie wazna jest wygoda pracy. Mam wiec drugi pozadny korpus tak jak chcialem. Chcialem tez miec dlugi taki bardzo lens i niestety 400 nie spelnila moichj oczekiwan jakosciowych. To stara konstrukcja i ciemna. Lepiej zalozyc konwerter do 70-200 2.8 II, ktory juz mam. Potestowalem tez inne obiektywy, na ktore mam ochote i w tym roku jeszcze bede kupowal 50 1.4, 35 1.4, 100 2.8. Specjalnie nie edytowalem zdjec abyscie zobaczyli jak pracuja aparaty. Uzywalem najnizszych przyslon i staralem sie pracowac na najwyzszych iso 25 tys. Szkoda, ze fb nie pokazuje danym EXIF. Pozdrawiam
Link do zdjec na FB:
http://www.facebook.com/media/set/?set=a.510519608986756.1073741825.182695341769186&type=1
Innym interesujacym punktem programu bylo seminarium prowadzone przez jednego z najlepszych fotoografikow slubnych. To bylo seminarium z Jeff Ascough. Wiele mi roznajasnil w glowie. Jego podejscie jest dokladnie takie jak moje ale praktyka duzo wieksza. Ja sie wciaz obawialem jak klienci zareaguja to takie spojrzenie. Teraz wlasciwie juz nie bede mial obaw i od tego sezonu bede robil fotografie slubna calkowicie w moim stylu. Do tej pory robilem jeszcze wiele takich zdjec bardziej dokumentalnych aby klient mial wszystko co mu potrzebne. Jestem jednak pewien, ze obecnie nalepzy pokazywac tylko gre swiatel, kompozycji, ciekawosci ujecia i przedstawienia ciekawej sytuacji. Wiele by mowic. Wejdzcie sobie na jego strone. Polecam
Facet uzywa dwie trojki i trzy stalki. 24 1.4, 50 1.2 i 85 1.8 a nie 1.2 jak mozna by sie bylo spodziewac, dlaczego? Ja tez z tej 85 jestem zadowolony. Wiem tez jakie magoczne zdjecia mozna uzyskac z 24 1.4. Jesli chodzi o slub to rzeczywiscie to wystarczy. Jesli natomiast mowimy o reportazu to bez szerszych i dluzszych zoomow trudno sie obejsc i tutaj np dysponuje i z powodzeniem uzywam 16-35 i 70-200 a teraz juz na dwa bady to bedzie niesamowita wygoda. Oczyiscie facet powiedzial, ze nie uzywa wogole lampy. Zgodze sie, ze przy mozliwosci stosowania czulosc 25 tys ISO nie trezba. Przy reportazy niestety trzeba bo tutaj juz wazniejsza jest wyrazistosc twarzy a nie ekspresja. Ciesze sie, ze przeszedlem na pelna klatke Canona wraz z jego najlepszymi lensami. Pierwszy raz w zyciu czuje, ze mam naprawde dobre narzedzie do pracy. Chociaz jak patrez na moje zdjecia z Zenita sprzed 30 lat to nie mam sie czego wstydzic.
Na koniec zainteresowala mnie kamera otworkowa firmy Ilford produkowana seryjnie. Mozna do niej wlozyc kasety z negatywem ale takze bezposrednio z papierem pozytywowym,
Wizyte zaliczam do udanych. Zorientowalem sie w przykladach sprzetu Canona. Kupilem znakomity aparat i dowiedzialem sie wielu ciekawych rzeczy.