Od dziecka brałem udział w róznych konkursach fotograficznych w kraju i za granicą oraz w prezentacjach zbiorowych. Zdobyłem nawet kilka nagród. Kilka lat później doszedłem do wniosku, że fotografia nie jest dyscypliną sportu i nie ma tutaj miejsca na rywalizację. Nie można też oceniać zdjęcia pod kątem lepsze czy gorsze. Każdy z nas, artystów, jeśli jest szczery ze sobą i światem to oddaje w  swoim dziele wszystko co mu w duszy gra i to już jest wystarczająco piękne. Rywalizacja? Nie. Zdjęcia z duszy, z potrzeby tworzenia sam chętnie oglądam a jak coś pięknego z mojego wnętrza uda mi się zobrazować to chętnie sie tym dzielę.